Jest wiele poradników, jak odnieść sukces w realizacji projektu. Wyczytasz w nich co trzeba zrobić, aby projekt zakończył się efektywnie i bez strat. Wskazówek jest bardzo wiele i z pewnością trudno je wszystkie zaaplikować do Twojego projektu.
Dlatego też pomyślałem, że zaproponuję Ci coś innego – dam kilka rad na to, aby ubić najlepszy projekt. Wskażę drogę, która z pewnością doprowadzi Cię donikąd. Zapraszam do lektury.
Nie potrzebujesz pomocy
Zanim rozpoczniesz pracę nad projektem, załóż, że Ty jesteś najbardziej wykwalifikowaną osobą w zespole. Dzięki temu nie będziesz słuchał żadnych rad, co spowoduje, że pozbędziesz się niepotrzebnych dyskusji na temat sposobu realizacji projektu. Będąc przekonanym, że Ty wiesz wszystko najlepiej, zyskujesz czas, który traciłbyś na niepotrzebne spotkania z ludźmi, którzy mają jakieś pomysły. One są Ci niepotrzebne, gdyż wszystko, czego projekt potrzebuje, jest w Twojej głowie.
To znakomita rada dla tych, którzy nie znoszą odnosić sukcesów związanych z efektami realizacji projektu.
Narzędzia? Ale po co?
Nie używaj żadnych narzędzi do prowadzenia projektu. Będziesz marnował czas na wpisywanie do systemów danych, których nikt nie czyta i które nic nie wnoszą. Systemy do prowadzenia projektów są tak naprawdę wyzyskiwaczem czasu i pieniędzy.
Bądź wolny w i nie ograniczaj się do jakiejkolwiek aplikacji. Wtedy będzie ogromna szansa, że czegoś zapomnisz, że nie dopilnujesz terminu, źle zaplanujesz pracę swojemu zespołowi. To daje dużą szansę na ubicie projektu.
Zbędna metodologia
W żadnym wypadku nie stosuj metodologii prowadzenia projektu. Naprawdę uważasz, że postępowanie zgodnie z podręcznikami napisanymi przez doświadczonych project managerów ma sens? Przecież oni nie byli Tobą, no i mieli inne projekty.
Twój projekt jest szczególny i wymyka się wskazówkom metodologicznym. Przecież jak jesteś w jakimś mieście po raz pierwszy, nie musisz nikogo pytać o drogę, nie potrzebujesz mapy. Zawsze gdzieś dojdziesz. No właśnie. Gdzieś. Twój projekt, jeśli tylko posłuchasz tej rady, dojdzie do końca. Szybciej niż myślisz.
Żadnych ustępstw!
Z pewnością słyszałeś o manifeście Agile. Jeśli nie – to z pewnością nic nie straciłeś. Jeden z punktów tego manifestu mówi, że współpraca z klientem stoi ponad negocjacją kontraktu. Na szczęście doskonale wiesz, że pieniądze są najważniejsze.
Kontrakt trzeba negocjować twardo, bez żadnych ustępstw. Klient to nie jest Twój kolega, byś z nim współpracował. On powinien płacić, a Ty na każdym spotkaniu powinieneś to akcentować, by zwiększać nad nim przewagę i uświadamiać mu, że Twoja ciężka praca nad projektem powinna być sowicie wynagradzana. To jeden z kluczowych elementów do tego, by projekt zakończył się fatalnie. Pamiętaj o tym.
Niekompetentny zespół kluczem do sukcesu
Sporym wyzwaniem jest budowanie zespołu ludzi, którzy w projekcie będą Ci pomagali, wykorzystując swoje umiejętności. Lepiej dobrać sobie ludzi mało kompetentnych. Tacy będą Cię słuchali i nie będą podważali Twojego autorytetu. Kiedy zobaczą Twój profesjonalizm, z pewnością pójdą za wszystkimi Twoimi pomysłami. To pozwoli nie zbaczać z wyznaczonej ścieżki realizacji projektu i prowadzić go prosto do upadku.
Niekompetencja zespołu jest znakomitym do tego narzędziem.
Ogranicz komunikację
Na każdym etapie projektu może wydarzyć się coś nieprzewidzianego. To ogromna szansa do tego, by projekt przepadł. Miej oczy otwarte, mało rozmawiaj z ludźmi, szukaj konfliktu, dbaj o pieniądze dla siebie, ufaj tylko tym metodom, które sam stworzysz.
To rady, które pomogą Ci przejść przez prowadzenie projektu w sposób płynny i bez większych problemów go ubijesz. Przecież w dużej mierze wszyscy chcą jak najszybszego zakończenia projektu. Nie zawiedź ich!