Zapraszamy do przeczytania lub posłuchania wywiadu z Mariuszem Giemza – wykładowcą akademickim, trenerem i konsultantem działającym na rynku IT, który zajmuje się rozwiązaniami chmurowymi różnych dostawców, a także bezpieczeństwem systemów. Jako pasjonat rozwiązań chmurowych chętnie opowiada o kierunku Architect Azure.
Karolina Kulig: Na czym polega kierunek podyplomowy Architect Azure?
Mariusz Giemza: Przede wszystkim, ten kierunek skupia się na stronie praktycznej platformy Azure. To platforma, która rozwija się najbardziej dynamicznie ze wszystkim platform chmurowych, mimo że w tym roku obchodzi dopiero czternaste urodziny. Ten kierunek skupia się na praktycznym podejściu do używania tej platformy, do tworzenia w niej zasobów, do administrowania platformą, ale także daje słuchaczom wiedzę od strony architektury. Taką wiedzę słuchacze mogą wykorzystać do projektowania rozwiązań i przenoszenia rozwiązań z serwerowni lokalnych do chmury publicznej Microsoftu. To są najważniejsze założenia tego kierunku.
Jakie umiejętności będzie posiadał słuchacz, który kierunek skończy?
Przede wszystkim słuchacz nie będzie bał się używania platform chmurowych. Nie tylko platformy Microsoft, ale także innych platform, bo tak naprawdę one są bardzo zbliżone do siebie. Będzie potrafił stworzyć w niej konta, usługi, których jego organizacja będzie w późniejszym czasie używać. Będzie potrafił również zaproponować różne rozwiązania, które spełnią oczekiwania organizacji, w których przyszły absolwent będzie miał przyjemność pracować. To są najważniejsze zalety tego kierunku.
Porozmawiajmy o tym jak się na niego dostać. Są pewne formalne wymagania, które muszą zostać spełnione przez kandydatów. Trzeba mieć przynajmniej dyplom ukończenia studiów pierwszego stopnia, czyli studiów licencjackich albo inżynierskich. Czy kandydat powinien ukończyć konkretne studia lub zgłębić określony obszar wiedzy? Czy osoba zainteresowana tematem, która działa na chmurach jako użytkownik posiada wystarczający poziom wiedzy, aby zacząć te studia?
Wydaje mi się, że tak. Nie trzeba mieć wykształcenia kierunkowego stricte informatycznego. W chmurze mogą pracować osoby, które nie posiadają ścisłej wiedzy informatycznej. Dobrze oczywiście mieć taką wiedzę, łatwiej wtedy realizować założone tematy, ćwiczenia, bo w ramach programu studiów realizowanych jest dużo zajęć praktycznych. Jednak nie ograniczałbym dostępu do tego kierunku tylko i wyłącznie do osób, które skończyły studia informatyczne. Równie dobrze mogą to być absolwenci innych kierunków technicznych, ale również nietechnicznych. Jeśli ktoś chce zmienić swoje życie i przejść z obszaru nieinformatycznego w kierunku informatyki, to obszar chmurowy idealnie się do tego nadaje, bo nie musimy mieć szczegółowej wiedzy technicznej. Jest tak dlatego, że tutaj wszystko dzieje się poza nami, więc jesteśmy „klikaczem” w infrastrukturze. Nie musimy wcale wiedzieć jak ta infrastruktura działa pod spodem. Otwierając ten kierunek zapraszamy wszystkich kandydatów.
Zajęcia na kierunku prowadzone są całkowicie w formie zdalnej w czasie rzeczywistym. Są różne opinie na temat takich rozwiązań. Niektórzy uważają, że studia online to studia „po łebkach”. Twierdzą, że brakuje kontaktu osobistego, a kształcenie nie jest efektywne. Jak udało się dopracować ten wymiar przekazywania wiedzy?
Nie mogę się zgodzić z opinią, że studia online są studiami „po łebkach”. Jak wiemy, od ponad 2 lat większość zajęć na uczelniach i szkołach odbywała się zdalnie. Przez ten okres dopracowaliśmy metody uczenia online. Właściwie wszystkie szkolenia od marca 2020 roku są prowadzone online i słuchacze sobie to chwalą. Jeśli ktoś naprawdę chce zdobyć tę wiedzę, to forma online w niczym nie będzie przeszkadzała. Tym bardziej, że jest to czas rzeczywisty. Więc słuchacz na kontakt z wykładowcą, zawsze może zadać pytanie, wykładowca chętnie mu na takie pytanie odpowie. Usługi chmurowe to takie rozwiązanie, które jest wykorzystywane zawsze online. Nie mamy dostępu do żadnych fizycznych zasobów w chmurach publicznych, więc forma nauki online idealnie sprawdza się w tym obszarze, bo ktoś, kto ukończy ten kierunek, również będzie pracował online. Więc myślę, że ta forma jest idealna do przekazania wiedzy na temat chmury. Natomiast laboratoria, które wykonywane są podczas tych zajęć, prowadzone są w realnej infrastrukturze, czyli, nie jest to sandbox, a żywy organizm. Każdy słuchacz studiów podyplomowych otrzymuje swoją przestrzeń w Microsoft Azure i przez cały okres studiów wszelkie laboratoria są wykonywane w przestrzeni Azure.
Czy aby podjąć ten kierunek trzeba zostać wyposażonym w jakiś konkretny sprzęt, narzędzia operacyjne?
W zasadzie wystarczy tylko dowolny komputer z dowolną przeglądarką internetową i dostępem do Internetu. To jest wystarczające, żeby realizować wszystkie laboratoria podczas całego roku studiów.
Wiemy, że jesteś jednym z wykładowców. Na jakich zajęciach można spotkać się z Tobą? Z kim jeszcze możemy spotkać się na zajęciach?
Sam program studiów obejmuje nie tylko zagadnienia chmurowe, jest również kilka tematów pobocznych. Te zajęcia prowadzą różni wykładowcy w różnych obszarach. Są to wykładowcy z bardzo dużym doświadczeniem, nie tylko teoretycy, ale również praktycy. Moje doświadczenie to prawie 30 lat pracy w branży IT. Zaczynałem pracę w tym obszarze w 1994 roku, jeszcze na studiach. W swojej karierze przechodziłem przez wiele obszarów. Już od 9 lat zajmuje się rozwiązaniami chmurowymi, zatem odpowiadam na tym kierunku za tematy związane z architekturą Azure. Natomiast zajęcia prowadzą również moi koledzy, którzy specjalizują się w trochę innych obszarach, których usługi chmurowe wymagają lub ich znajomość jest pomocna. Na przykład pomocna jest wiedza z obszaru pisania skryptów w PowerShellu i jest osoba, który tym się zajmuje. Są też wykładowcy, którzy odpowiadają za obszary np. automatyki czy administracji w Azurze. Co również istotne, ten kierunek przygotowuje również kandydatów do certyfikowanych egzaminów, które dają międzynarodowe tytuły. Proponujemy słuchaczom po skończonym kierunku egzamin oznaczony AZ104, który po pomyślnym zaliczeniu da tytuł certyfikowanego administratora Azure. Tytuł oczywiście uznawany jest na całym świecie, bo jest nadawany przez Microsoft, więc to też jest niewątpliwa zaleta tego kierunku.
Jak mogą wyglądać losy absolwentów Collegium Da Vinci na tym kierunku? Jak wygląda rynek pracy dla takich absolwentów? Czy warto inwestować w rozwój w tę stronę?
Myślę, że obszar chmurowy jest najbardziej dynamicznie rozwijającym się obszarem w IT. Usługi chmurowe są dość młode, bo tak jak wspomniałem, chmura Microsoftu w tym roku obchodzi czternaste urodziny. Bardzo dynamiczny rozwój tych usług przypada na ostatnie kilka lat. Microsoft jest na etapie oddawania do produkcji regionu Poland Central, który prawdopodobnie będzie udostępniony w tym roku, więc można zakładać, że przyszły rok będzie bardzo dynamiczny w przechodzeniu różnych organizacji do chmury Microsoftu. Co się z tym wiąże – już można zauważyć, że przez ostatni rok, dwa lata zwiększyło się zapotrzebowanie na certyfikowanych specjalistów z dużą wiedzą na temat chmury Microsoftu. Co więcej, przewiduje się, że w przyszłym roku to zapotrzebowanie wzrośnie w związku z tym, że część organizacji czeka z przeniesieniem swoich obciążeń do chmury aż Microsoft otworzy serwerownie w Polsce. Więc myślę, że maluje się dla absolwentów tego kierunku świetlana przyszłość.
Jak wyglądają zarobki w tej branży?
Zarobki zależą od posiadanej wiedzy, posiadanych certyfikacji od różnych organizacji. Myślę, że kandydat z certyfikacją, o której wspominałem, może liczyć na wynagrodzenie rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Natomiast górna granica zależy od umiejętności negocjacyjnych, to są już dziesiątki tysięcy złotych.