Piotr Dyba – Collegium Da Vinci Poznań
Poznaj Piotra Dybę – praktyka i wykładowcę na kierunku informatyczne techniki zarządzania

Praktyk zarządzania w firmie F-Secure, od 4 lat naucza pro­gramowania i rzeczy dookoła niego, wcześniej na Politech­nice Poznańskiej, a od 2017 w CDV. Twórca autorskiego programu nauczania języka Python, publikuje na temat współczesnych peryferiów i ich wykorzystania w aplikacjach webowych oraz o cyberbezpie­czeństwie. Zbudował i rozwinął świetny zespół programistów w swojej aktualnej firmie F-Secure. Pasjonat fotografii, jako korespondent wojenny wyjechał do Afganistanu. Publikował zdjęcia w ponad 100 tytułach drukowanych.

Dlaczego z Twojej perspektywy warto wybrać kierunek informatyczne techniki zarządzania?

Jest na rynku zdecydowany deficyt osób mniej technicznych, które potrafią zarządzać i wspierają zespół, pełniąc funkcje takie jak project manager, scrum master, product owner czy też niewywodzący się z metodologii zwinnych (Agile) – product manager i team manager.

Jaką radę dałbyś osobom, które chcą zostać project managerami?

Nawet, jeśli wydaje się, że umiejętność programowania jest project managerowi zbędna, to jest wręcz przeciwnie – Twoja praca będzie dużo wydajniejsza, jeśli będziesz w stanie napisać szybki skrypt (np. do tworzenia zadań dla  zespołu) czy też lepiej dogadać się z programistą /architektem systemowym.

Dlaczego znajomość nowoczesnych technologii informatycznych i ich zastosowanie w zarządzaniu są dziś szczególnie ważne?

W dzisiejszych czasach w kawiarniach ludzie częściej pytają o hasło do Wi-Fi, niż o lokalizację toalety. Niedługo wspomniana toaleta też będzie podłączona do internetu i po skorzystaniu z niej będziemy mogli np. dostać informację o naszym stanie zdrowia, jak i ofertę suplementu, który je poprawi. Umiejętność wykorzystania współczesnych technologii to podstawa w biznesie – wideokonferencje, systemy zarządzania zadaniami, zarządzanie magazynem z wykorzystaniem dronów i robotów – to tylko początek bardzo długiej listy rozwiązań wspierających rozwój i automatyzację biznesu.

Jako wykładowca w CDV na co kładziesz nacisk, do czego chcesz zachęcić studentów?

Chciałbym zarazić moich przyszłych studentów ciągłym dążeniem do automatyzacji – żeby w każdej swojej powtarzającej się akcji, szukali możliwości oprogramowania jej tak, żeby następnym razem zajęła mniej czasu lub nawet nie zajęła go wcale. Do tego stopnia, żeby widzieli korzyści z tego w życiu osobistym, np. poprzez programowanie pewnych rutyn: jeśli np. dziecko nie użyło szczoteczki do zębów do określonej godziny, powinno dostawać SMS-a z przypomnieniem, a w przypadku braku reakcji powinien zostać mu odcięty dostęp do komputera ;-).

Co dla Ciebie znaczy, że ktoś jest ciekawy?

Osoby ciekawe to takie, które realizują swoje pasje i uważają, że półśrodki to strata czasu. Realizują swoje cele, szczególnie te zawodowe, oraz potrafią zmonetyzować swoją pasję, jeśli tylko tego chcą.

Co Cię kręci?

Lubię nauczać, co robię w ramach projektu PyLove, gdzie od tego roku w CDV prowadzimy bezpłatne zajęcia z nauki programowania w Pythonie. Lubię też rozwijać własne projekty. Oprócz tego fotografuję, chodzę po górach, wspinam się i dużo podróżuję.

Co byś chciał robić w przyszłości?

Całe życie zawodowe robię to, co chcę na danym etapie życia. W przeszłości była to praca fotoreportera i fotografa  wojennego. W 2013 roku zostałem wysłany jako korespondent wojenny (posiadam certyfikat MON) do Afganistanu.
Dowództwo amerykańskich oraz polskich żołnierzy przyznało mi tytuł „Man in the arena” za wzorową współpracę i stalowe nerwy. Sam wyjazd do Afganistanu odwrócił o 180 stopni postrzeganie przeze mnie wojska, żołnierzy, tego, jak wygląda wojna i co tak naprawdę się dzieje w tym niespokojnym kraju. Teraz realizuję się jako programista i lider zespołu. W przyszłości chciałbym zostać architektem rozwiązania/ systemu, dyrektorem R&D lub nawet CTO (chief technology officer).