Jak robić postanowienia noworoczne, aby były one skuteczne? – Collegium Da Vinci Poznań
20 stycznia 2020

Jak robić postanowienia noworoczne, aby były one skuteczne?

Kiedy, skoro nie w Nowy Rok?

Na to ważne pytanie, które przychodzi do nas zaraz po Świętach, a patrząc na fajerwerki próbujemy wymarzyć sobie już finał tych postanowień, odpowiedź jest bardzo krótka: Nie robić ich w związku z Nowym Rokiem! Dlaczego? Bo ruch obiegowy Ziemi jest sukcesem o globalnym znaczeniu, ale czy musimy zawsze sobie gratulować kolejnej rundy w nie swoim maratonie?

Po wszystkich trudach mijającego roku, wyzwaniach, dietach, projektach, na ostrym ręcznym wpadamy w Święta, które nie tylko same się nie przygotują, ale skoro już tyle czasu je szykowaliśmy, to przecież nie wyrzucimy gastronomicznego dobrobytu… Nasz organizm mocno zwolnił, poszukuje odpoczynku, a w końcu miejsca do tego, aby w dogodnej pozycji strawić ten dobrobyt. Chwilę później nadchodzi Sylwester, który upaja emocjami, alkoholem, a w konsekwencji Nowy Rok wielu z nas wita w raczej zniżkowej formie. Zatem sobie na przekór i ze stanowczością zaczerpniętą z Bridget Jones stawiamy postanowienia, aby być kimś innym, niż było się dotychczas. By wymagać od siebie więcej, by nie podziękować sobie za dobrą robotę …

Jeśli chcesz robić postanowienia w tym czasie, to tylko takie, które nie wymagają, a dają Ci więcej. Postanowienia, w których coś sobie prezentujesz niezależnie od tego czy będzie to kurs fotografii, czy filtrowana woda zamiast napojów kolorowych.
Jesień i zima to czas na ciepłą herbatę, zapach mandarynek i goździków, starannie wybrane filmy na wieczór, snucie planów wakacyjnych, nadrabianie zaległości w literaturze przy szalejącym płomieniu świecy, z absolutną koniecznością dokonywania tych czynności pod ciepłym kocem. A dla aktywnych to czas na narty, sanki i morsowanie – to uda się niezależnie od ilości ściegu. To też czas na robienie tego, co lubimy… a nie tego, co wydaje nam się za konieczne by według niejasnej skali być lepszym człowiekiem.

Kiedy zatem podejść do postanowień? Wtedy, kiedy natura postanawia się obudzić by dać nam energię i wyraźnie zwiększyć naszą chęć do życia światłem i odradzającą się przyrodą. Czy możemy coś robić zimą? Czy Nowy Rok należy w ogóle wyjąć spoza planowania?

Każda naznaczona pracoholizmem i wymagająca od siebie dusza, ucieszy się na pewno, że to dobry czas na planowanie. Na mądre planowanie oparte o kilka zasad:

  1.  Niech wszystko co sobie zaplanujesz będzie czymś, co w konsekwencji coś Ci da, a nie tylko odbierze. Zamiast mówić sobie: „Nie będę wydawała tyle pieniędzy na buty”, powiedz na przykład: „W każdym miesiącu będą odkładała kwotę x na wymarzony wypad do Tajlandii”. Nie smagaj się samodzielnie kijem, a daj sobie soczystą marcheweczkę. Myśl o sobie dobrze i działaj z łaskawością dla siebie.
  2. Planuj tylko to, co jest w pełni od Ciebie zależne. Jeśli biegać będziesz tylko w terminach, w których może biegać też ktoś znajomy, to finalnie możesz nie wyjść z domu kolejny rok.
  3. Wyznacz sobie datę końcową swojego planu. Na przykład wspomniana przygoda w Tajlandii może odbyć się we wrześniu, bo to ostatni miesiąc przed porą deszczową. Albo w październiku, bo to pierwszy miesiąc pory deszczowej i będą tańsze loty. Planowanie i rozeznanie w tym, co Cię interesuje daje też po prostu wiele radości i praktycznej wiedzy.
  4. Daj sobie chwilę na wyobrażenie sobie tego, jak to będzie, kiedy odetchniesz głęboko w świecie, w którym zrealizowałeś cel dzięki postanowieniem. Zobacz jak w tej wizji wyglądasz, jak się ruszasz, co mówi Twoja twarz, jakie emocje Ci towarzyszą. Zobacz, jak to dobrze jest żyć ze zrealizowanym pomysłem na siebie. Zobacz, do czego wiesz już, że masz moc.
  5. Nie oczekuj cudu! Niech ten plan będzie realny zakładając wszystkie Twoje zobowiązania, pasje, zadania i powinności.
  6. Pamiętaj, że czas jest ważny. Jeśli planujesz coś na najbliższe 5 lat, to koniecznie spisz na kartce jakie mogą być mniejsze etapy, które pokażą Ci, że robisz dobrą robotę, że osiągnięcie planu pięcioletniego jest realne. Daj sobie też prawo do świętowania tych wykonanych już fragmentów planu.
  7. Odstaw media społecznościowe. Poszukaj inspiracji do planu na siebie właśnie w sobie, a nie u innych. Pomyśl czego brakuje Tobie, za czym tęsknisz. A może ta tęsknota jest za sobą sprzed kilku lat? Co wtedy było w Tobie takie wartościowe, co zaczęło znikać z biegiem lat? A może to tęsknota za czymś, czego jeszcze nie znasz? Jeśli tak, to nie szukaj jej online- testuj i smakuj życie robiąc często drobne rzeczy po raz pierwszy zaczynając od słuchania nowych gatunków muzyki, przez jedzenie nowych potraw, a na testowaniu sportów ekstremalnych kończąc. Żyj. Inspiracja jest po drugiej stronie czekania.

A kiedy w tej sytuacji ostatecznie już żyć zgodnie z postanowieniami? Kiedy, skoro nie w Nowy Rok, mogę zacząć? Data jest wyznaczona bardzo dokładnie – to ta sama, w której urodzi się w Was szczera potrzeba. To ona jest początkiem Waszej prywatnej, paradoksalnej teorii zmiany. A o niej samej … już niedługo napiszę.