Czym jest odwaga?
Definicja odwagi, która niesie mnie przez życie, również to zawodowe, to ta, którą przedstawił Jacek Walkiewicz. Pokazuje ona bowiem jak szerokie i wielowątkowe jest to pojęcie. Nie jest to tylko panowanie nad swoim strachem, obawą. To składowa wielu elementów, proces i ciągła praca nad sobą. Według Jacka Walkiewicza odwaga to cztery elementy: zaufanie do samego siebie, ryzyko, decyzje, zaangażowanie. Dlaczego właśnie te? Spróbujmy to przeanalizować.
Zaufanie do samego siebie
Zaufanie do samego siebie to wiara w to, że podołam, nawet jeśli pojawią się przeciwności. To wartość, którą budujemy całe życie i wynika ona z doświadczenia. Uczymy się na błędach, ale tylko, gdy zdajemy sobie sprawę, że je popełniliśmy, gdy analizujemy i wyciągamy wnioski. Wtedy nasze zaufanie do siebie staje się większe. Widzimy, że mamy wpływ na nasze życie, zwiększa się nasze poczucie kontroli nad sytuacją. Parafrazując słowa Winstona Churchilla, sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki, od błędu do błędu, bez utraty entuzjazmu. Błędy są wpisane w sukces.
Ryzyko
Drugi element to ryzyko. Ryzyko to niepewność, zagrożenie, jakie pojawia się w dążeniu do osiągnięcia celu. W kontekście odwagi kluczowe będą sposoby radzenia sobie z ryzykiem i właściwe nim zarządzanie, kalkulacja. W biznesie ryzyko to chleb powszedni, nie ma biznesu bez ryzyka. Podejmowanie ryzyka, to codzienność w przywództwie. Każdy cel jaki wyznaczamy wymaga kalkulacji ryzyka i decyzji o jego podjęciu lub nie, gdy analiza nie daje wszystkich odpowiedzi. Decyzja ta będzie uzależniona od innych czynników, takich jak nasze doświadczenie, osobowość, poziom optymizmu lub zapadnie po prostu w sercu.
Podejmiemy ryzyko, jeśli mamy zaufanie do samego siebie, a budujemy je poprzez próbowanie, sprawdzanie i popełnianie błędów. Pozytywne aspekty podejmowania ryzyka znajdziemy w wielu przysłowiach, np. „Kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje”, „Odważnym szczęście samo dopomaga”. Oczywiście znajdziemy też przysłowia, które przed ryzykiem przestrzegają, ale to właśnie podejmowanie ryzyka powoduje stały rozwój techniki, medycyny i innych dziedzin. Gdyby nie wizjonerzy i podejmowane przez nich ryzyko, świat nie rozwijałby się tak dynamicznie. Nic w życiu nie jest dziełem przypadku. Są takie okazje, możliwości, które przychodzą do nas tylko raz w życiu i tylko podjęcie ryzyka ich przyjęcia, pozwala sprawdzić co dla nas niosą.
Wielu pewnie w tym miejscu powie, że nie warto ryzykować, bo korzyści mogą być żadne. Mogą, ale dopóki nie sprawdzimy, nie będziemy wiedzieć. Lepiej żałować tego co zrobiliśmy i uczyć się z tego doświadczenia niż żałować tego, co nas ominęło. Mark Twain pisał: „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.”
Decyzje
Kolejny element, czyli decyzje. Odwaga to nie brak strachu, ale podejmowanie decyzji, by mimo strachu iść naprzód. Strach to zjawisko towarzyszące każdemu z nas w podejmowaniu decyzji, potrzebne, nieodłączne, ważne , aby nie blokowało realizacji projektów i marzeń. Traktujmy podejmowanie decyzji jako sposób na lepsze poznanie siebie, sprawdzenie co umiemy, w czym jesteśmy dobrzy, a co wymaga zmian, poprawy. Takie postrzeganie strachu zachęca do podejmowania decyzji. Podejmowanie decyzji to kluczowym element sukcesu w biznesie, jedna z najważniejszych kompetencji w przywództwie. Można ją rozwijać tylko poprzez działanie, mimo strachu, który się pojawia. Kalkulacja i analiza pomagają w podejmowaniu decyzji, ale jak pisze Jacek Walkiewicz, te najważniejsze decyzje w życiu, zapadają nie w głowie, a w sercu.
Zaangażowanie
I wreszcie last but not least, czyli zaangażowanie. Zaangażowanie to dążenie do osiągania założonych celów, mimo trudności jakie się pojawiają. To pasja, entuzjazm, zamiłowanie do podejmowanych działań. Zaangażowanie powoduje, że dążenie do celu jest łatwiejsze, sprawia radość, a motywacja do działania jest większa. We wszystkim co robimy, to właśnie pasja dodaje skrzydeł, sprawia, że czujemy satysfakcję. To co robimy z pasją jest zawsze bardziej efektywne. Zaangażowanie nadaje sens temu co robimy, daje spełnienie, a to przekłada się na spokój emocjonalny.
Bycie zaangażowanym wymaga często wysiłku, poświęcenia i determinacji, ale to co daje w zamian, jest tego warte. Zaangażowany pracownik, według Institute for Employment Studies (IES), jest świadomy celów biznesowych firmy, uczestniczy w wypełnianiu jej misji poprzez wykorzystywanie swoich pomysłów oraz wiedzy specjalistycznej, rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji.
Według Chartered Institute of Personnel and Development (CIPD), zaangażowanie pracowników wyraża się też w ich pozytywnym stosunku do organizacji i jej wartości, a zaangażowani pracownicy są bardziej szczęśliwi i spełnieni. Raport State of the Global Workplace Report przeprowadzany przez Instytut Galuppa, wskazuje, że w 2022 roku, tylko 23% pracowników na całym świecie, 13% w Europie i 14% w Polsce, wykazywało entuzjazm i zaangażowanie w pracy. Poziom 23% to rekordowy wynik od początków raportowania, ale cały czas jednak niski. Przed kadrą menedżerską stoi zatem ogromne wyzwanie, bo zaangażowanie pracowników gwarantuje sukces organizacji, jej stały rozwój i zwiększenie konkurencyjności na rynku.
Odwaga to nie brak strachu, ale pokonanie go
W przywództwie to właśnie od odwagi wszystko się zaczyna. Dzięki odwadze największe i najbardziej śmiałe plany zamieniają się w realne projekty, a nierozwiązywalne problemy się rozwiązują.
W swoim wykładzie z 1910 roku Theodore Roosevelt mówił, że nie liczy się ten, kto krytykuje, wskazuje co można było zrobić lepiej, nigdy nie ryzykując, ale ten, kto walczy, ma krew i pot na twarzy, zna smak sukcesu i gorzkiej porażki, którą ponosi z odwagą. Upadek zawsze jest bolesny, potrzeba czasu, aby się podnieść, ale skłania do analizy, uczy co możemy zrobić inaczej, daje doświadczenie, a to wzmacnia odwagę.
Brené Brown w swojej książce „Odwaga w przywództwie” pisze, że „przywódca/lider to ktoś, kto podejmuje się szukać potencjału w ludziach i procesach – i kto ma odwagę ten potencjał rozwijać”. Odważny lider zatem to ten, który będzie rozwijał organizację i innowacyjność, będzie pokazywał, że się da, mimo przeciwności i brał odpowiedzialność za niepowodzenia. Będzie wspierał i motywował swoich pracowników, dmuchał w ich żagle i zarażał swoją odwagą.
Na pewno łatwiej jest wybrać wygodę zamiast odwagi, ale czy warto? Nelson Mandela mówił, że odwaga to nie brak strachu, ale pokonanie go. Odważny człowiek to nie ten, który się nie boi, ale ten, kto przezwyciężył swój strach. Takiego zwycięstwa życzę Wam na co dzień.
Przyszłość zaczyna się już dziś. Odwagi zatem!